Hotel – żagiel z rafą koralową wewnątrz
Burj Al Arab to hotel w Emiratach Arabskich, usytuowany na sztucznej wyspie w odległości około 300 metrów od brzegu, a nad którym rozciąga się Dubaj, jedno z większych miast. Aby spędzić w tym hotelu wakacyjny tydzień, trzeba przygotować, bagatela, ponad 20 tysięcy złotych. Czy warto spędzić wakacje w hotelu? Dla obieżyświatów, którzy zjeździli świat wzdłuż i wszerz, może się to okazać dobrą ofertą, jako spokojny przystanek podczas podróży. Hotel o sześćdziesięciu kondygnacjach, spełnia wszelkie marzenia turystów o luksusie i standardzie. Oświetlony w nocy różnymi kolorami, w dzień otoczony tryskającymi fontannami, dyskretnie przyjmujący najważniejszych gości dzięki lądowisku dla helikopterów na dachu. We wnętrzu budynku zobaczymy najprawdziwszą rafę koralową wysoką na kilka pięter. Cena noclegu uwzględnia osobistą opiekę pracownika hotelu. Czyli, mamy tylko naszego, wakacyjnego kamerdynera odgadującego w lot wszystkie nasze zachcianki. Już sam pobyt w hotelu jest bardzo drogi – jeżeli dodamy do tego koszt owych zachcianek, lepiej nie myśleć o finalnym rachunku. Nocleg obejmuje tylko koszt śniadania. A jakie atrakcje czekają na nas w samym hotelu? Do użytku gości przeznaczone są dwa głębokie baseny do nurkowania, ta atrakcja jest już bezpłatna. Czy jednak jest sens dać się zamknąć na kilka dni nawet w tak luksusowym hotelu za tak ogromne pieniądze? Można skorzystać z hotelowej plaży, ponurkować w basenie, ale czy to są naprawdę fajne wakacje?