Indie – kraj pełen orientalnych aromatów
Coraz częściej, mimo wysokich cen, pojawiają się na wakacyjnej mapie Polaków Indie. Kraj niesamowitych skrajności – luksusu i bogactwa i skrajnej nędzy, luksusowych ośrodków wypoczynkowych i śmierdzących rynsztoków, ludzi bogatych oraz wiejskiej biedoty, która ma mniej praw niż szczury w świątyniach, ludzi wykształconych zajmujących wysokie pozycje w społeczeństwie hinduskim i tych, których życiem kierują zabobony i ciemnota. Kraj bardzo egzotyczny, chętnie odwiedzany przez turystów całego świata. Znajdziemy tu wiele miejsc naprawdę godnych i koniecznych zobaczenia. Bogactwo historyczne jest naprawdę godne polecenia, ale Indie są tak rozległym krajem, że nie sposób zobaczyć wszystkich miejsc w trakcie jednej podróży. Należy skupić się na rejonie jednego z najważniejszych miast i stamtąd robić wycieczki do ważniejszych obiektów. Jeżeli naszym miejscem docelowym będzie Bombaj, koniecznie trzeba odwiedzić skalne świątynie Adżanta. Również godne uwagi są skalne posągi i płaskorzeźby z VIII wieku na Wyspie Słonia, dedykowane trójcy bóstw hinduskich – Brahmie, Wisznu i Sziwie. Ważne na turystycznym szlaku są jaskinie Ellora, z wykutymi w litej skale świątyniami ku czci Sziwy. Warto pojechać także na wybrzeże Goa, gdzie oprócz tradycyjnych zabytków zobaczymy plantację przypraw. Przyprawy są bogactwem Indii, przed wiekami to właśnie tu kupcy zaopatrywali się w nieznane zioła i przyprawy, wywożąc je w daleki świat.