Wypoczynek adresowany do rodzin

Niż demograficzny staje się coraz poważniejszym zagrożeniem tak dla całych gospodarek starzejących się krajów i społeczeństw, jak i niektórych branż i gałęzi przemysłu, które opierały swoje doskonałe wyniki finansowe na chęci ciągłego odkrywania i aktywnego spędzania czasu, która mimo wszystko nie jest podstawowym atrybutem wyjątkowo starego społeczeństwa. Dlatego na niżu demograficznym zarobić będą mogły firmy farmaceutyczne produkujące leki dla starszych osób, ale przemysł chociażby turystyczny nastawiać może się na same straty. Dla biur turystycznych nie ma nic lepszego niż przyciągnięcie do siebie całej rodziny i sprzedanie im jakiejkolwiek wycieczki, do ciepłych czy zimnych krajów, drogą albo last minute. To nie ma znaczenia tak długo, jak udaje się przechwycić potencjalnego klienta i przywiązać na dłużej do swojej marki. Aby jednak rodziny dały się namówić, niezbędne jest poszerzenie oferty i dostosowanie jej do rodzin podróżujących często z bardzo małymi dziećmi a nawet niemowlakami. Niegdyś rodziny gotowe były rozdzielić się i rodzice samotnie wyruszali do ciepłych krajów, podczas gdy na miejscu dziećmi zajmował się ktoś z rodziny. Dzisiaj coraz częściej rozwiązania takie, chociaż nadal realne, nie są po prostu wdrażane w życie ponieważ rodzice nie chcą lub nie lubią rozstawać się ze swoimi dziećmi. A jednocześnie niedawny poród i posiadanie malucha, którym trzeba się bez przerwy opiekować nie musi dyskryminować kobiety czy mężczyzny i uniemożliwiać im tym samym podróż zagraniczną. Dlatego współczesne i racjonalnie myślące biura podróży muszą iść na daleko idące ustępstwa dla takich rodzin i to nie tylko w kwestii finansowej. Oczywiście wiele linii lotniczych oraz hoteli zagranicznych matkę z malutkim dzieckiem rozlicza jako jednego pasażera, więc koszty przelotu i zakwaterowania z maluchem nie są wymagające nawet dla dużej rodziny. Ale dobre samopoczucie rodziny i możliwość zaopiekowania się dzieckiem na wypadek najróżniejszych losowych wydarzeń w odległym kraju to kwestia, której nie da się załatwić niskimi cenami podróży. Dlatego biura turystyczne starające się pozyskać tych nowych rodzinnych i bardzo wartościowych klientów muszą nie tyle wizerunkowo, co całkiem realnie wpłynąć na jakość oferowanych przez siebie wycieczek.